Zbiór opowiadań obozowych, których bohaterem jest kapo - więzień funkcyjny, nadzorujący drużyny robocze. Autor opowiada to co przeżył, widział, zapamiętał z przeszło trzyletniego pobytu w obozach koncentracyjnych. Urodził się w Tarnowie, pochodził z biednej żydowskiej rodziny. Po wojnie zamieszkał w Paryżu gdzie zmarł w 1973 r.
UWAGI:
Tytuł oryginału: Les kapos d`Auschwitz. W copyright syn autora wspomnień Roland Liblau. Tekst tłumaczony z języka francuskiego. Oznaczenia odpowiedzialności: [>>] Charles Liblau ; wstęp Krystyna Marszałek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przez blok 10 przeszło około ośmiuset kobiet. Przeżyło trzysta. Część z nich opowiedziała o tym piekle.
Kim był profesor Clauberg, "specjalista" od sterylizacji? Jak działało jego laboratorium? Jakie metody stosowali i co badali inni pseudolekarze? To historia ofiar, katów, sadystycznych "operacji" i codzienności obozu opisana na podstawie badań archiwalnych i rozmów z ofiarami. Lang opowiada, kim były te kobiety, co się z nimi stało, jak radziły sobie w codziennym życiu i z czym musiały się mierzyć po wojnie.
Joachim Lang odsłonił niemal wszystkie tajemnice tego ponurego miejsca, doskonale rozpoznając jego dwuznaczność: blok 10 był w istocie punktem wykonywania zbrodniczych doświadczeń pseudomedycznych, mających na celu stworzenie taniej, prostej i skutecznej metody sterylizacji kobiet i mężczyzn. Demaskuje też mity, jak choćby ten o "dobrych ludziach z Auschwitz" - lekarzach SS, którzy nie sprzeniewierzyli się przysiędze Hipokratesa. Kobiety z bloku 10 to nie tylko epitafium dla ofiar, ale także alfabet przestróg dla studentów kierunków medycznych i praktykujących lekarzy: "Zobacz, jak śmiercionośny może się stać w każdej chwili ten piękny zawód!". [DR MARIA CIESIELSKA - Przewodnicząca Oddziału Katedry Bioetyki UNESCO uniwersytetu w Hajfie]
Opowieść inspirowana prawdziwą historią Helene Hannemann - Niemki, żony Roma i matki pięciorga dzieci, która za swoją rodziną poszła prosto do piekła. W maju 1943 roku do domu Helene Hannemann brutalnie wkracza policja, która z rozkazu Heinricha Himmlera zabiera do obozów Romów i Sinti. Mąż i dzieci Helene mają trafić do Auschwitz-Birkenau, ale ona, jako przedstawicielka czystej aryjskiej krwi, może wybrać Wolność. Decyduje się jednak na dobrowolne zesłanie do piekła. Kiedy do obozu przyjeżdża doktor Mengele i powierza Helene prowadzenie przedszkola, kobieta rozpoczyna heroiczną walkę o życie dzieci. I choć wie że los jej podopiecznych jest z góry przesądzony, robi wszystko, byw złagodzić ich cierpienia. Poruszająca opowieść o wytrwałości, nadziei i sile w jednym z najbardzi przerażających miejsc na ziemi.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Mario Escobar ; z języka hiszpańskiego przełożyła Patrycja Zarawska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kroniki Francine R., działaczki ruchu oporu i więźniarki obozów koncentracyjnych : kwiecień 1944 - lipiec 1945 Tytuł oryginału: "Chroniques de Francine R ".
Gestapo aresztowało Francine R. i jej siostrę 6 kwietnia 1944 roku. Powodem był udział ich brata Joannesa w ruchu oporu. Obie kobiety najpierw znalazły się w transporcie z innymi uwięzionymi, a potem je rozdzielono. Siostra Francine trafiła do obozu pracy w Hanowerze, a ona sama najpierw do obozu w Ravensbruck, a potem do jednej z fabryk broni doglądanych przez Hermana Göringa. Podróż Francine była niezwykle ciężka. Bito ją od momentu aresztowania przez Gestapo, nieustannie poniżano, przewożono bydlęcymi wagonami, szczuto psami na platformach obozów pracy, poddawano medycznym eksperymentom, delegowano do rozbierania zwłok i odbierania dobytku żywym, zmuszano do katorżniczej pracy. Jednak kobieta nigdy nie utraciła nadziei, że wyjdzie z tego piekła żywa. O swoich wojennych przeżyciach Francine opowiedziała ze szczegółami Borisowi Golzio. Ten przez długi czas nie wiedział, co z tym szokującym materiałem zrobić, by w końcu zdecydować się na uczynienie z tej rozmowy powieści graficznej. Każde słowo w komiksie pochodzi z opowieści Francine i oddaje jej dosadny sposób mówienia, powtórzenia, wahnięcia w głosie. Wszystko po to, by jak najbardziej zbliżyć się do prawdy ukrytej w słowach kobiety. Jednej z wielu uwięzionych, których głos, każde słowo powinny zostać ocalone od zapomnienia.
UWAGI:
Bibliografia na stronie [140]. Oznaczenia odpowiedzialności: Boris Golzio ; przekład Olga Masłowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nadzieja nie umiera nigdy, nawet w czasach największego mroku. Berlin, rok 1989. W dniach upadku muru wzniesionego pomiędzy Wschodem a Zachodem Miriam Winter opiekuje się swoim umierającym ojcem. Ciężko chory człowiek powtarza jedno imię: Frieda. To imię oraz obozowy numer, odkryty niespodziewanie na jego nadgarstku, pod paskiem zegarka, naprowadzają Miriam na trop strzeżonej od lat tajemnicy. Szukając informacji na temat jego przeszłości, Miriam zagląda do szafy w pokoju matki. Wśród rzeczy po niej znajduje kobiecy pasiak, a w nim zaszyte dziesiątki listów pisanych przez tajemniczą Friedę do ojca Miriam, Heinricha. Listy te opowiadają o "królikach" z Ravensbrück, czyli więźniarkach poddawanych okrutnym eksperymentom medycznym, a słowa i zdania rozsiane wśród opisów ich cierpienia i poświęcenia układają się w historię miłości, którą Heinrich przez blisko pół wieku skrywał na dnie swojego serca. Zainspirowana niezwykłym losem kobiet z hitlerowskiego obozu, Miriam postanawia zburzyć mury, którymi sama się otoczyła. Nadzieja bowiem nie umiera nigdy, nawet w czasach największego mroku. Niezwykła i głęboko poruszająca powieść, która trzyma w napięciu do samego końca.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Ellory ; przełożył Michał Juszkiewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wstrząsający dokument o życiu pewnej utalentowanej artystycznie żydowskiej rodziny, w której siedmioro z dziesięciorga rodzeństwa urodziło się jako karły. W 1944 roku wraz z innymi mieszkańcami rodzinnej wioski w Transylwanii zostali deportowani do KL Auschwitz. Ovitzowie uniknęli śmierci, gdyż z powodu swego kalectwa stanowili ciekawy obiekt badań dla słynnego "Anioła Śmierci" - doktora Mengele. Nieustannie byli poddawani testom i eksperymentom medycznym oraz pokazywani kolejnym grupom dostojników hitlerowskich jako przykład degeneracji rasy żydowskiej. Po wyzwoleniu obozu wrócili w rodzinne strony, skąd jednak kilka lat później wyjechali do Izraela. Opisując ich niezwykłe losy, autorzy książki ukazali kulisy hitlerowskiej machiny śmierci, a także nieznane fakty związane z funkcjonowaniem obozu w Auschwitz. Na podstawie materiałów archiwalnych oraz rozmów z Perlą Ovitz (ostatnim żyjącym członkiem rodziny) i byłymi więźniami Oświęcimia napisali pasjonującą książkę, która zainteresuje nie tylko miłośników historii.
Lekarz z Auschwitz : prawdziwa historia Józefa Bellerta który zorganizował szpital dla prawie 6000 osób w największym obozie zagłady świata Wariant tytułu: : "Prawdziwa historia Józefa Bellerta który zorganizował szpital dla prawie 6000 osób w największym obozie zagłady świata ".
Styczeń 1945 r. W Auschwitz-Birkenau pozostaje 4800 więźniów, którzy nie nadawali się nawet do pędzenia na zachód w marszach śmierci. Komory gazowe wysadzono w powietrze, a wojska sowieckie wdzierają się w głąb obrony hitlerowskiej w takim tempie, że obozowi SS-mani nie zdążyli zabić garstki ocaleńców. 5 lutego Józef Bellert wraz z grupą ponad trzydziestu krakowskich lekarzy i pielęgniarek wyjeżdża do Oświęcimia. Przez osiem miesięcy prowadzi prawdopodobnie największy szpital polowy w Europie. Mimo braku kanalizacji, wody jedzenia i leków niesie pomoc medyczną wyzwolonym więźniom. Jego pacjenci ważą średnio 25-30 kg. Zapadają na dur brzuszny i gruźlicę, nękają ich biegunki głodowe, obrzęki i odleżyny. Boją się ludzi w kitlach i strzykawek, które kojarzą im się z zastrzykami z fenolu, którymi niemieccy zwyrodnialcy uśmiercali chorych więźniów. Trudno w to uwierzyć, ale z 4800 chorych przywrócił do życia i zdrowia 4400 pacjentów. Józef Bellert - cichy bohater, którego biografią można obdzielić kilkanaście osób. Konspirator PPS, żołnierz Legionów i sanitariusz brygady Piłsudskiego, działacz niepodległościowy i społeczny, żołnierz września 1939 i Powstaniec Warszawski. Skromny lekarz powiatowy z Pińczowa. "Odznaczeń wojskowych nie posiadam, gdyż o nie nie dbałem, ani nie starałem się". "Jeszcze pod koniec życia samotnym chorym robił zakupy lub palił w piecu". Lekarz, który ocalonym z piekła przywrócił godność, zdrowie i wiarę w człowieka.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Szymon Nowak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni